Jeśli masz kłopot z alergią na kosmetyki do makijażu, nosisz soczewki kontaktowe lub po prostu masz wrażliwe oczy, zakup tuszu hipoalergicznego do rzęs spowoduje, iż będziesz czuć się zdecydowanie bardziej komfortowo. Dobór takiego artykułu może być wyzwaniem, ponieważ wyraz „hipoalergiczny” nie jest dokładnie sprecyzowany. Odnalezienie tuszu będzie kwestią czasu oraz analizy reakcji oka. Unikaj wodoodpornych tuszów, tychże kolorowych, i również tychże zawierających włókna pogrubiające.
Odpowiedni hypoalergiczny tusz do rzęs – jak go dobrać?
Osoby o bardzo wrażliwych oczach na pewno wielokrotnie borykają się z kłopotem przy doborze maskary oraz często zdarzało im się wrócić do domu z tuszem do rzęs, jaki niestety nie sprawdzał się pomimo oznaczeń, iż jest łagodny, hipoalergiczny, nie powoduje podrażnień.
Hipoalergiczny – co naprawdę znaczy tenże wyraz?
Dla wielu osób, jakie kupują kosmetyki, wyraz „hipoalergiczny” jest mamiący. To, iż kosmetyk jest hipoalergiczny znaczy, iż produkt nie zawiera w składzie ewentualnych alergenów oraz zagrożenie wystąpienia reakcji uczuleniowej jest zdecydowanie mniejsze aniżeli w wypadku innych artykułów. Dobierając tusz do rzęs, należałoby wiedzieć, jakie składniki mogą być odpowiedzialne za taką reakcję. Z tego względu, jeśli masz kłopot z nadwrażliwością, zwracaj uwagę na etykietę kosmetyków oraz elementy w nich zawarte. Podczas kiedy będziesz zastanawiać się nad tuszem do rzęs, zwracaj uwagę na słowa takie jak „wodoodporny”, „wydłużający” i „pogrubiający”. Składniki wykorzystywane w tuszach w celu uzyskania rezultatu ich przedłużenia lub zagęszczenia mogą podrażnić oczy. Wielokrotnie zawierają one w składzie włókna, jakie w prosty sposób mogą przedostać się do oka. Dodatkowo zwracaj uwagę na listę INCI umieszczoną na pudełku. Im jest ona krótsza, tym lepiej dla twojego oka. W wielu drogeriach jest szansa sprawdzenia tuszu przed zakupem. Dzięki temu będziesz miała gwarancję, czy kosmetyk tenże nie wywoła podrażnienia. Upewnij się jednakże, iż tester nie jest stary. Jeśli poszczególny artykuł cię alergizuje, zachowaj listę jego elementów. Może to być przydatne w późniejszym okresie w celu zawężenia listy substancji podejrzanych o podrażnienie twoich oczu. Pamiętaj o tym, żeby po upływie dwóch miesięcy zmieniać tusz do rzęs. Chociażby szczególnie hipoalergiczny tusz w miarę upływu czasu może zostać skażony przez bakterię. Konsekwencją jego powtórnego wykorzystania będzie infekcja oka. Nieraz jest także tak, iż produkt wykorzystywany przez ciebie od dawna, szybko spowodował uczulenie. Może to być rezultat jego nadkażenia przez bakterię czy zwyczajnie twoje oczy uwrażliwiły się na jego składniki. Dość wielokrotnie się to zdarza, ponieważ zabrudzenia obecne w powietrzu oddziałują na kondycję skóry oraz rozwijają jej wrażliwość na nadwrażliwość. Wówczas obowiązkowo poszukaj innego tuszu.
Tusz do rzęs dla alergików – czego nie winien zawierać
Tusz do rzęs dla wrażliwych oczu musi mieć elementy, jakie nie powodują reakcji uczuleniowych oraz nie podrażnią spojówek ani wrażliwej skóry dookoła oczu. Większość „małych” maskar ma w składzie wtórne ropy naftowej, wosk karnauba i uwodornioną kalafonię z pentaerytrytolem. Są to popularne elementy, jakie niestety nie służą delikatnej skórze oczu. Dobierając maskarę należałoby sięgać po takie, jakie wysoko w składzie mają wodę i wosk pszczeli (także tenże sztuczny). Wysokiej klasy tusze do rzęs prócz składników pobudzających lepkość, konsystencję oraz wytrzymałość mogą zwierać wartościowe, naturalne (wielokrotnie roślinne) substancje odżywcze kondycję oraz wzmacniające wygląd rzęs – są one na ogół lekkie i bezpieczne dla delikatnych oczu.
Organiczne maskary
Nowością na rynku kosmetyki kolorowej są organiczne tusze do rzęs. Zawierają one elementy pochodzące z gospodarstwa ekologicznego jak również z nierozerwalnych upraw. Zbudowane na bazie gliceryny, skrobi kukurydzianej lub wyciągu z szałwii muszkatołowej. Ponadto uzupełniane są masłem shea, olejami np. z nasion makadamii lub awokado. Ich zadaniem, prócz upiększania linii rzęs, jest wpływ pozytywny na zdrowy wygląd włosa. Jednakże ze względów technicznych większość artykułów tego rodzaju ma w swoim składzie przynajmniej 20% elementów pochodzenia „organicznego”.
